Zespół Mewy Krubin targany licznymi kontuzjami zebrał się na mecz w wystarczającej liczbie.
Bez żadnego rezerwowego przyszło nam się mierzyć z rówieśnikami z warszawskiego Bródna.
Pogoda do gry była idealna. Słońce przedzierające się przez pochmurne niebo nie męczyło
grających zawodników a wiejący nieco silniej wiatr przyjemnie ochładzał.
Pierwsza połowa meczu była niezwykle wyrównana i zakończyła się bezbramkowym remisem.
Dwukrotnie biało-niebiescy mogli doprowadzić do prowadzenia jednak w obu sytuacjach
Grabowski minimalnie przestrzelił. Dobra okazja trafiła się jeszcze pod koniec pierwszej części
gry kiedy Milewski przytomnie zagrał prostopadła piłkę do wychodzącego Trzaski jednak
tego zatrzymywał nieprzepisowo gracz gości za co sędzia odgwizdał zaledwie rzut wolny
nie karząc przy tym obrońcy z Bródna. Dziwi to ponieważ Trzaska miał przed sobą jedynie bramkarza
drużyny rywali.
Druga część meczu była również wyrównana do 50 minuty. Grabowski po zamieszaniu
przed polem karnym rywali huknął w samo okienko bramki. Golkiper przyjezdnych nie miał
najmniejszych szans na wybronienie tego strzału. Kilka chwil później, w 53 minucie
znowu Grabowski wykorzystał błąd bramkarza który nie zdołał wybić piłki i napastnik Mewy
wbiegł z piłką do pustej bramki. 2-0 - takim wynikiem zakończył się mecz, który kończy zarazem
rundę wiosenną sezonu 2015/2016! Gratulacje należą się wszystkim zawodnikom, bez względu
na ilość wybieganych minut w całych rozgrywkach. Był to niezwykle udany sezon wykonaniu
Krubinian z rocznika 2003! Gratulacje za zwycięstwa ale i też przegrane mecze w których
pokazaliśmy charakter i ogromną determinację. Miejmy nadzieję, że przyszła runda jesienna
będzie równie owocna dla naszej ekipy!